Prosty posiłek zaopatrujący nas na wiele godzin w dobrą, stopniowo uwalnianą energię. Inspiracją była dla mnie wigilijna kutia, którą zwyczajowo je się z mlekiem, makiem, miodem i bakaliami. Stąd element „etnotarianizmu” jak go nazwałam, ponieważ zainspirowała mnie potrawa tradycyjna i przyrządzana od pokoleń (bardzo takie lubię, cenię i często po wegańsku modyfikuję).

Kasza gryczana kojarzy mi się z bardzo tradycyjnym, polskim obiadem, najczęściej podawana z mięsem. Jak jednak ją podać żeby było wege i jednocześnie smacznie? Czym zastąpić kotleta i mięsny sos?

Jako restrykcyjna wegetarianka uwielbiam używać lokalnych produktów, a tradycyjne dania przerabiać na zupełnie roślinne, tym bardziej jeśli wykorzystujemy w nich tak zdrowy element jakim jest kasza. Dziś przedstawiamy Wam wegetariański gulasz, z sosem grzybowym, który sugeruję podawać w towarzystwie kiszonych ogórków lub kiszonej kapusty - bardzo po polsku i jednocześnie bezmięsnie.

 

Mamy dla Was słodką alternatywę bez glutenu nie tylko na Wielkanoc. W zależności od użytej formy do pieczenia możemy mieć babkę, ciasto a nawet muffinki.

Ciasto jest niezwykle pyszne i proste w wykonaniu. Ma jeden minus – bardzo szybko znika ;]

Czy na diecie bezglutenowej „musi być ciężko”? Bynajmniej. Myślę, że to dobry pretekst do poeksperymentowania w kuchni.

Jeśli jesteś łasuchem bezglutenowym na pewno zainteresują Cię błyskawiczne ciasteczka. Ja piekę je w dwóch wariantach smakowych: cytrynowe albo waniliowe. Co prawda samo rozwałkowywanie ciasta wymaga większej cierpliwości z uwagi na kruszenie, ale efekt w postaci pysznych ciastek wynagradza trud.

Oprócz tradycyjnych przepisów kuchni kanaryjskiej, improwizacji kulinarnych z gofio w roli głównej nie ma prawie końca.

Niedawno miałam okazję smakować kremu czekoladowo-sezamowego z linii Naturgreen. Podobną rzecz, jednak dużo zdrowszą, bo bez obecności tłuszczy roślinnych i nieznanej ilości cukru, możemy przygotować sami na bazie pasty sezamowej Tahini. Oprócz niej, potencjalnych dodatków jest cała masa, np. rodzynki, pistacje, kokos... wystarczy puścić wodzę fantazji.

Macie w domu alergika, a na zakazanej liście jest pszenica? Znamy to kulinarne wyzwanie. I wiemy też, że bynajmniej nie jest aż tak trudno „coś” bez mąki pszennej przygotować.

Macie czasem ochotę coś chrupnąć do kawy. Mamy ciekawą propozycje dla wegan (i nie tylko). Bez jajek, za to na mleku roślinnym. Można eksperymentować z dodatkami i różnymi olejami. Z poniższego przepisu wyjdą średnio słodkie ciastka. Zamknięte w pojemniku długo zachowują świeżość.

Ja akurat miałam kaprys na formowanie z tej słodkiej masy serc, ale czasem, nie ukrywam, lepię po prostu kulki, które w zasadzie znikają w brzuchach domowników, tak szybko jak się pojawiają.

Danie to kojarzy mi się z jesienią, zarówno kolorystycznie jak i smakowo. Dodatkowo to mój sposób na recykling w kuchni - w tym przypadku podsuszony chleb razowy spełnia rolę „wypełniacza” ;)