Aloe vera - roślina z gatunku bylin, posiadająca łącznie kilkaset gatunków, swoim wyglądem przypomina nieco kaktus. Jej długie, mięsiste liście, wyglądające jednocześnie jak łodygi, wypełnione są cennym miąższem o konsystencji żelu oraz sokiem. Zwana „królową roślin leczniczych”, używana była już w starożytnym Egipcie, a w niektórych cywilizacjach wielbiono ją nawet niczym Boga. Ceniona za swoje właściwości kosmetyczne przez Kleopatrę oraz Nefretete, stosowana była także przez Aleksandra Wielkiego, który nie ruszał się na wojnę bez aloesowych liści, którymi leczył rany swoich żołnierzy. Warto też dodać, że ten pochodzący z Afryki oraz Azji Mniejszej ”cud natury” potrafi znieść spartańskie warunki. Wpisując tę niewymagającą pracy roślinę w kwietny repertuar naszego domu, wzbogacamy się o naturalną apteczko-kosmetyczkę, która przyjdzie nam z pomocą w wielu sytuacjach.

SKŁAD CHEMICZNY

Bardzo ogólnie – znajdziecie w nim wszystkie witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, pierwiastki śladowe, enzymy, kwasy organiczne, olejki lotne, aminokwasy, w tym 7 z ośmiu egzogennych, których organizm nie może wytworzyć sam, posiada także naturalne filtry chroniące przed promieniowaniem UV. Lista cennych składników i ich właściwości nie ma prawie końca, chciałabym jednak podkreślić „magiczne” właściwości tej rośliny wspominając szczegółowiej o jednym z cukrów o nazwie Acemannan. Cukier ten ludzkie ciało wytwarza jedynie do okresu dojrzewania, następnie jego produkcja całkowicie zanika. Jest to jedna z substancji odpowiedzialnych za szybkie leczenie ran u niemowlaków i dzieci (m.in. szybkie zrastanie złamanych kości), stymuluje także siły obronne organizmu. Dotychczas jedynym odkrytym jego źródłem jest właśnie Aloe Vera.

ZASTOSOWANIE

Istnieje całe mnóstwo ( i jeszcze więcej) sytuacji, w których pomoże nam aloes. Najważniejsze:

ZEWNĘTRZNE:

Produkty: wszelkiego rodzaju kremy, maści, żele, pasty do zębów, dezodoranty, balsamy, ale także zwyczajnie przyłożony przecięty liść.

Działanie: Znacznie przyspiesza odnowę i wzrost komórek skóry, antybakteryjne, przeciwzapalne, przeciwgrzybiczne, przeciwbólowe, nawilżające, uelastyczniające.

Wskazania

Medyczne: Drobne rany, oparzenia (także słoneczne), odleżyny, trądzik, blizny, łuszczyca, podrażnienia, grzybica, krwawiące dziąsła, nadwrażliwe zęby, opryszczka narządów rodnych, owrzodzenia, rany popromienne, blizny, ugryzienia owadów, reumatyzm, bóle stawów, zmęczone mięśnie, „zakwasy”, stłuczenia, przy rehabilitacji aparatu ruchu, zmęczone, „ciężkie” nogi, żylaki i wiele innych. Możecie go wypróbować także przy bólu zęba smarując jego okolice.

Kosmetyczne: Skóra pozbawiona blasku, elastyczności, rozszerzone pory, wygładzanie powierzchownych linii zmarszczek, blizny, przebarwienia, wypadające włosy, słabe paznokcie. Aloes doskonale sprawdza się także jako naturalny, antybakteryjny dezodorant.

WEWNĘTRZNE:

Produkty: W postaci soku, który można kupić w aptece lub przygotować samemu w domu (z rośliny nie młodszej niż 2 lata i nie starszej niż 5 lat), domowa nalewka aloesowa, suplementy diety.

Działanie: Wzmacnia system odpornościowy, oczyszcza organizm, reguluje pracę jelit, wspomaga trawienie, bakteriobójczy, przeczyszczające, zwiększa witalność, hamuje procesy zapalne, obniża poziom cukru we krwi.

Wskazania: Pomocny przy detoksach, obniżonej odporności, zaparciach, problemach układu trawiennego, spadkach siły, wspierająco w okresach dużego obciążenia psychofizycznego, gościec, nerwobóle, reumatyzm, niektóre typy cukrzycy. Łagodzi przebieg niektórych chorób alergicznych, sprawdza się w leczeniu miażdżycy i nadciśnienia (rozszerza naczynia krwionośne).

SOK

Wyciąg kupowany w aptece przechodzi nieznaną drogę produkcji, transportu oraz oczekiwania na aptecznej półce. Biorąc pod uwagę jak szybko i łatwo utracić aloesowe właściwości, decydując się na kupno gotowego soku narażamy się na wydanie pieniędzy na coś, co prawdopodobnie z aloesem ma już niewiele wspólnego. Natomiast świeży sok wymaga ostrożnego, ale i szybkiego (by zachować jak najwięcej wartości) przygotowania. Pisząc o ostrożności mam na myśli uważne wybieranie miąższu i żelu (jeśli skubniemy trochę z zielonej części istnieje duża szansa, że sok będzie okropnie gorzki ). Domowy wyciąg aloesowy jest także, niestety, nietrwały - zabutelkowany w ciemne szkło, w lodówce wytrzymuje ok. 3 dni. Istnieje jednak jeden ogromny plus - macie absolutną pewność, że to, co pijecie jest pełnowartościowe i rzeczywiście działa.

ŚRODKI OSTROŻNOŚCI

Ze względu na silne działanie przeczyszczające kobiety w ciąży oraz karmiące nie powinny stosować ani soku ani świeżego aloesu przykładanego bezpośrednio na skórę, substancje zawarte w aloesowych liściach z łatwością przenikają do łożyska i mleka matki. Z tego samego względu ostrożność należy także zachować w przypadku dzieci.

Zanim zasadzicie swój aloes warto dowiedzieć się co to za gatunek, poczytać czy nadaje się do spożycia oraz spróbować zrobić sok do spożycia na początek bardzo rozcieńczony.

JAKOŚĆ PRODUKTÓW

Jeśli kiedyś zechcesz kupić sobie jeden z cudotwórczych aloesowych specyfików to nie licz na to, że krem z supermarketu za 3 euro będzie działał. Niestety często w produkcji kosmetyków używa się aloesu wysuszonego i sproszkowanego, który w tej formie traci wiele na wartości. Nad jakością produktów wyrabianych na bazie aloesu czuwa Międzynarodowa Rada Naukowa ds. Aloesu (IASC), której aprobatę zyskują produkty z minimalną zawartością 15% ekstraktu i jest to oczywiście zaledwie jedno z wielu wymagań jakie należy spełnić. Jeśli zatem chcecie mieć ABSOLUTNĄ pewność, że to, co kupujecie jest prawdziwie aloesowe czyli ( vera aloe vera) szukajcie znaku tejże organizacji na opakowaniu. Najlepszym, najprostszym rozwiązaniem jest zasadzenie własnej roślinki i pielęgnowanie jej w domowym zaciszu. W razie potrzeby jest zawsze pod ręką, pamiętajmy jednak, że raz odcięty liść nie odrasta (aloes naturalny minimalista – lepiej mniej i dociąć niż za dużo i wyrzucać).

In aloe vera veritas!

Na zdrowie